- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 734
Zaspałem na Mszę św. poranną, a po pewnym czasie duszę zalało trudne do określenia zatroskanie. W tym czasie wzrok zatrzymał (w moim języku „spojrzał”) obraz Pana Jezusa frasobliwego wiszący na ścianie. To powtórzyło się kilka razy w ciągu dnia, a wszystko wyjaśniła później odczytana intencja modlitewna.
Właśnie trafiłem na „Krzywe zwierciadło” w „Super Stacji”, gdzie prowadzący Kuba Wątły oraz publicysta Mariusz Gzyl („jadowita żmija”) szydzili z naszej wiary. To wyjaśniło moje współcierpienie z Panem Jezusem. W ręku znalazł się zapis z 2002 r.: „za zasmucających Pana Jezusa”, a natchnienie dało pewność, że mam wystąpić w obronie szkalowanego krzyża Pana Jezusa.
Napisałem list do „Super Stacji” i Komitetu Etyki Mediów, a prokuraturę zawiadomiłem o popełnieniu przestępstwa. Ja wiem, że przyślą pismo o „malej szkodliwości czynu”, ale miałbym grzech gdybym nie zareagował.
Na forum Onet pl. Religia obrażano Zbawiciela: powtarzano wpis jakiegoś maniaka (może opłaconego), że „Jezus był schizofrenikiem”. Po moich protestach skasowano ten dział, gdzie wśród religii wymieniano ateizm!
Wraca wczorajszy program Kuby Wojewódzkiego, który gościł aktora Piotra Adamczyka (grał JPII) i zwracał się do niego: „proszę księdza” żartując z papieża ku uciesze hałastry.
Janusz Palikot stwierdził, że chodził do kościoła tak jak dzisiaj chodzi się na piwo. Wg niego Kościół Pana Jezusa jest rodzajem partii politycznej(!), a elementem ładu publicznego usunięcie krzyża z Sejmu RP.
Ponadto jest za finansowaniem zbrodni (in vitro) z budżetu, liberalizacją ustawy aborcyjnej oraz laicyzacją państwa: dentysta w szkole zamiast religii. Kościół ma pomagać ludziom, a kruchta nie może zajmować się polityką i decydować o charakterze państwo.
Jednym słowem państwo to Janusz Palikot. Mniejszość narzuca swoją wolę większości. Wprowadźmy to w życie. Inna mniejszość rzuci hasło „Polska dla Polaków”...co wówczas?
W wielkim smutku idę na Mszę św. odmawiając koronkę do Miłosierdzia Bożego, a na początku nabożeństwa rozmyślałem o wyborach, fałszu władzy i mojej krzywdzie. Nagle w serce wpadły słowa św. Pawła: „/../ człowiecze, kimkolwiek jesteś, /../ osądzasz tych, którzy się dopuszczają takich czynów, a sam czynisz to samo, /../ Ucisk i utrapienie spadnie na każdego człowieka, który dopuszcza się zła, najpierw na Żyda, a potem na Greka. /../ Albowiem u Boga nie ma względu na osobę". Rz 2, 1-11
To wielka prawda, której nie można ujrzeć bez światła pokazującego nas samych w prawdzie. Przepłynęły moje wyczyny, a serce zadrżało. Pan Jezus dodał jeszcze: "Biada wam, faryzeuszom, bo /../ pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. /../". Łk 11,42-46
W TV pokazują tych, których już nie chciano w Sejmie RP, a w „Fakcie” trafiłem na zdjęcie smutnego Napieralskiego.
Komunia św. rozpłynęła się w ustach, a podczas zawołań z litanii do NMP Panny w wyobraźni napływały skojarzenia wyciskające łzy w oczach:
- Królowo Wszystkich Świętych! Wprost widzę Matkę Jezusa wśród świętych i męczenników, a także wśród rzeszy świeckich.
- Królowo Wniebowzięta! Matka Jezusa na tle nieba.
- Królowo Rodzin. Matka nad każdą z rodzin.
- Królowo Pokoju! Znalazłem się w Medziugorje.
- Królowo Polski! Matka Boża nad mapą mojej ojczyzny.
- Królowo Różańca Świętego! Wzrok zatrzymał plakat z różańcem na który padł cień ukazujący schody do Nieba z wizerunkiem umykającego szatana...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 664
Faryzeusz w potocznym zrozumieniu oznacza religijność zewnętrzną (obłudną, na pokaz) nie mającą nic wspólnego z wiarą w Boga.
Dowiedziałem się, że na Mszy św. „wyborczej” (08.10.2011) w pobliskim ośrodku z kaplicą była minister zdrowia Ewa Kopacz. Trzy razy dziękowano jej za łaskawe uczestnictwo w uroczystościach. Zakładam, że - nauczona przez premiera i prezydenta - przystąpiła do Komunii świętej.
Na forum Dziennik.pl wpisałem, że Donald Tusk rządzi bez błogosławieństwa Bożego? Nie chce się kłaniać księżom, a z ich ręki przyjmuje Ciało Pana Jezusa (okładka „Idziemy”). To obrzydliwa "religijność kamerowa" i "przedwyborcza". Nawet trafiłem na wywiad o jego fałszywej religijności.
Przed kościołem spotkałem „moich przyjaciół”, którzy chodzą do kościoła, ale za mną! To ohyda w oczach Boga, bo „nawróceni na rozkaz” podchodzą do Komunii św.! Właśnie przybyła i znalazła się za mną „specjalistka od klęczenia”. Nigdy nie widziałem jej na pełnej Mszy św.
W złości wyrzuciłem zwiędły kwiatek, który wetknięto za nogi Pana Jezusa na krzyżu, bo naprzeciwko jest tablica byłego proboszcza, gdzie płonie wieczna lampka i stoją kwiaty w wazonie. Zobacz wdzięczność okazywaną Temu, Który Zbawia.
Na ten moment Jezus mówi: "To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, /../". Łk 11, 29-32 Dzisiaj ludzie nawet nie chcą żadnego znaku, bo żyją tylko tym światem, ogłupiającą telewizją, a także przyjemnościami, których efektem są powstające „Gabinety grzechu”. Zobacz co szatan wyprawia z braćmi Polakami.
PO w ostatnim spocie wyborczym pokazała pełnych nienawiści obrońców krzyża Pana Jezusa, a wielu wiernych głosowało właśnie na nich. Wina za to spada także na przywódców religijnych, którzy powinni wskazywać na kogo nie wolno głosować.
Żona zarzuca mi, że gadam na mieście o Bogu, a św. Paweł właśnie wskazuje, że nie wstydzi się Ewangelii, ponieważ ci, co poznali Boga nie oddają Mu należnej czci, a Prawdę Bożą przemienili w kłamstwo. Rz 1, 16-25 Dam ci moją wiarę, a zobaczysz „mądrych”, którzy gadają o niczym, a zarazem zobaczysz pusty kościół i zgubę większości pewnych swego.
Jezus dzisiaj powiedział: „/../ wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości". Łk 11, 37-41 Następnego dnia doda: „/../ Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. /../ wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia /../”. Łk 11,42-46
Obudziłem się tuż przed Mszą św. wieczorną. Mało czasu i ulewa. Po chwilce napłynęło natchnienie, że przecież mam samochód (w sensie daru od Boga). To prawda, bo wielu do kościoła przybędzie pieszo. Takie momenty są wielkimi rozterkami...zerwałem się, a po wyjściu z domu serce zalała wielka radość aż podziękowałem Bogu za zaproszenie.
Pod kościołem przywitało mnie bicie dzwonów kościelnych. Tą Mszę św. z nabożeństwem różańcowym poświęciłem Matce Pana Jezusa. Podczas modlitw wzrok zatrzymał wielki plakat z różańcem na który nałożył się cień schodów prowadzących do Nieba oraz wizerunek jakby uciekającego szatana!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 705
Przygnębienie, rozdrażnienie, a nawet zdenerwowanie zalało serce, bo PiS nie uzyskał dobrego wyniku wyborczego. Prawi Polacy przegrali „Bitwę polską”. Precyzyjna dezinformacja sprawiła, że nie przeszedł poseł Zbigniew Romaszewski, który jest prawdziwym obrońcą pokrzywdzonych.
Przepowiedziałem im to na spotkaniach, bo Jarosław Kaczyński, szef głównej partii opozycyjnej - w prowadzonej kampanii - nawet nie wspomniał o zbudowanym „państwie w państwie".
Jak możesz wygrać z kimś nie obnażając jego fałszu i złych zamiarów? Nie wskazano na tych, którzy naprawdę rządzą w RP, a właściwie urządzają się. Nie ujawniono cech fałszywej władzy, nie nazwano po imieniu przestępstw (grabieży, fałszu sądownictwa, prób walki z Bogiem). Nie można wygrać wyborów jeżdżąc po kraju, a to do „paprykarza”, a to do piekarni.
W smutku pojechałem na Mszę św. poranną. Nic nie docierało, a po Komunii św. nie udało się zostać sam na Sam z Panem Jezusem, bo kościelny ostentacyjnie chodził, a walczę z nim o wodę święconą, której nie nalewa.
Mój stan trwał przez cały dzień, a zły natychmiast zalał mnie poczuciem rezygnacji i zalecał opuszczenie Mszy św. wieczornej i nabożeństwa różańcowego. Niespodziewanie z wielką mocą ujrzałem potrzebę wsparcia wszystkich ofiar klęski: od powodzi do przegranych w wyborach.
Napłynęła postać szefa SLD Grzegorza Napieralskiego. To dobry człowiek niepotrzebnie zaplątany w partię przeciwstawiającą się Prawom Boga. Nie ma charyzmy i powinien porzucić politykę.
Napłynęła też uwięziona przez dyktatora Janukowicza Julia Tymoszenko, której zarzucono podpisanie niekorzystnej umowy gazowej z Rosją, a przecież taką samą parafował nasz „śpiący królewicz” Waldemar Pawlak.
W partyjnej TVN 24 radowali się zniewoleni dziennikarze. W "Super Stacji" wrócili do ataków na PiS, a fałszywa Eliza Michalik udawała, że krytykuje "swojego" premiera Tuska.
Wszedłem do kościoła i zatrzymałem się zadziwiony pięknie oświetlonym ołtarzem. Całe przeżycie to przyjęcie Komunii św., która rozpłynęła się w ustach dając słodycz, której nie ma na świecie. Ktoś może zarzucić, że coś dodają do opłatka, ale Boża słodycz obejmuje także serce i jest skojarzona z pokojem.
Zaczynam zapis, a z TV History płyną obrazy inwazji Japonii na tereny kolonialne zajmowane przez USA i W. Brytanię. To typowy blitzkrieg, który spowodował szok Amerykanów, a zarazem niepotrzebne samobójstwo agresora.
Łzy płynęły po twarzy, bo przypomniała się scena rozdzielenia - przez Pana Jezusa - dwóch Żydów ze sztyletami. Nie pomogły ostrzeżenia więc sprawił cudowne rozpadnięcie się ostrzy...rozprysły się jak szkło rozbite o skałę. Pragnący bójki doznali szoku, a żołnierze rzymscy sprawdzali czy faktycznie rozpadła się stal!
Trwała wstrząsająca bitwa w powietrzu i na wodzie...wet za wet. Jak sądzić tych ludzi, których grzechem jest gniew i nienawiść? Po trzęsieniu ziemi Japończycy stanęli w obliczu próby. Bóg wprost mówi do nich: wykażcie się w walce z żywiołem przyrody! Gdzie wasza moc?
W TV pokazują niesłusznie skazanego przez sąd, a w sercu moja krzywda. Jeszcze „Misja specjalna”, gdzie pokazano mechanizm wyłudzania majątków od tych, którzy biorą pożyczki pod zastaw.
Czyniła to zorganizowana grupa przestępcza z notariuszem lubiącym pieniądze. Ludzie tracili dorobek całego życia. Sprawcy są na wolności, bo „proces się toczy". Mężczyzna ze łzami w oczach mówił: „jak człowiek człowiekowi może zrobić coś takiego”, a tutaj dodatkowo Polak Polakowi!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 829
Barbarzyństwo kojarzy się z najazdem hord tatarskich. Na ten moment guru pogan Janusz Palikot ze zbieraniną przyrzeka w Sejmie RP, że będzie budował państwo świeckie, obywatelskie i przyjazne! To oznacza państwo bez Boga czyli pogańskie!
Swoim postępowaniem stawia się poniżej zwierząt, a przez grzech gniewu zespala się z demonami i oddaje im swoją duszę. Jeżeli uważasz, że opętanie kojarzy się z krzykami, skakaniem oraz pluciem gwoźdźmi to się bardzo mylisz.
Demon, który małpuje Boga tym, którzy oddali się jemu - dla odniesienia tryumfu - udziela wyższej inteligencji, ale zwróconej ku czynieniu największego zła jakim jest obrażaniu Boga i ludzi. Te opętania są najgorsze, bo niczego nie widać na zewnątrz. Zginie wielu jego „wyznawców”, bo ma dzielnych pomocników (Judasz Roman Kotliński, Jerzy Urban, apostata Robert Leszczyński).
Na końcu kampanii wyborczej rządzący zagrali krzyżem smoleńskim: pokazali broniących ten święty znak naszej wiary i dodali do tego obraz demolujących stadion. Nawet nie mignięto krzyżem z puszek po piwie, któremu towarzyszył nasz opętany guru.
Nie pokazano też nasłanych dla obrażania modlących się oraz bezczeszczących tą świętość. Na dzisiejszej Mszy św. Pan Jezus powie o Królestwie niebieskim jako uczcie w której udziału odmawiają zaproszeni i zostaną wytraceni. Mt 22, 1-14
Barbarzyńców promują mass-media. Wg b. ks. R. Kotlińskiego, który właśnie z J. Palikotem będzie budował „nowoczesne państwo” narodzenie Dzieciątka Jezus to „Narodzenie Bachora” (jwstępniak w „Fim”).
Pomagają im dwa Kubusie: Wojewódzki i Wątły. Ten ostatni skarżył się, że nazwano go „ścierwem na dwóch nogach”. Posłuchaj jego jadu w „Krzywym zwierciadle” we wrogiej Polsce i Kościołowi Katolickiemu „Super Stacji”. Mój telefon zablokowali, a listów nie przyjmują: Goliat boi się Dawidka.
Teraz oglądam program o Kainie zabijającym Abla i czytam artykuły o niesprawiedliwości, zdradzie i fałszu. TVN dotarła aż do Kambodży i pokazuje tamtejsze okrucieństwa: oblewanie bliskich kwasem i sprzedawanie małych dziewczynek do domów dziecka. Nie obchodzi ich sprawa kolegi psychiatry, który powalił krzyż Pana Jezusa (specjalnie pisałem do nich kilka razy).
W „Naszym dzienniku” krzyczy tytuł o Katyniu, opisywany jest proces identyfikacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej i „sekcja ciał”, „Fałszerstwa wyborcze”, „Odmowa sprawiedliwości”. Tam też wywiad z o. Rydzykiem, który stwierdza, że będzie rosła „zorganizowania banda złoczyńców”.
W „Naszej Polsce” przeczytałem list 90-latka, który pisze o destrukcji dokonanej na narodzie przez komunistów: „pan Tusk to pełnomocnik pani Merkel, a pan Komorowski to uzurpator i namiestnik rosyjski”. Tam też tytuł „Ubecy kłamią w żywe oczy”, „Przemilczana prawda o KOR”.
Piszę to, aby pokazać barbarzyństwo europejskie, a jutro Pan Jezus powie: "To plemię jest plemieniem przewrotnym (...)". Łk 11, 29-32
Przedstawiciele mojego Kościoła odpowiedzą przed Bogiem. Nie podoba im się mówiący prawdę o. Rydzyk, a krzyczącego ks. Piotra Natanka razem z TVN uciszyli. Nigdy nie skierowali żadnego pozwu do sądu przeciwko „Nie” lub „Faktom i mitom”.
Właśnie pokazują płonący kościół w Kairze, do protestujących Koptów strzela policja i wjeżdża w nich rozpędzony pojazd wojskowy. To będzie także u nas.
Kapłan wspomniał pontyfikat JPII, a ja ujrzałem zamach na jego życie, ścięcie Jana Chrzciciela, kamieniowanie Szczepana, zabójstwo ks. J. Popiełuszki, Kaina i Abla...napłynie też postać ks. Ignacego Skorupki, kapelana wojskowego, który zginał 14 sierpnia 1920 r. pod Ossowem mając 27 lat. Łzy popłynęły po twarzy, a serce zalała moc do walki z poganami obrażającymi Boga i wiarę.
Wprost widzę tych wysłanników diabła, którzy "Bitwę o Polskę" rozgrywają bawiąc się przed komputerami! Nie zabija się już kapłanów, ale ducha całego narodu, a to jest gorsze, bo "nie ten co zabija ciało".
Czym różnimy się od Kambodży i Korei Północnej? Tam jest wszystko czarno - białe, a u nas nie zobaczysz nawet „czarnego na białym”. Na tym polega fałsz intelektualny.
Trwa bolszewizm; śledzenie, prowokowanie i likwidacja. Poseł Stefan Niesiołowski budował dzisiejszą „demokrację” nawet w nocy (obalenie rządu Olszewskiego). Jeżeli ja to widzę to Bóg na pewno... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 735
Obudzono na Mszę św. o 6.30. Na tablicy ogłoszeń przeczytałem oświadczenie przewodniczącego KEP arcybiskupa Józefa Michalika w sprawie Nergala. Nie protestowano, gdy podarł Biblię, ale hierarchów zdenerwowało promowanie go w telewizji publicznej. Nadal spokojnie można lżyć Boga i naszą wiarę w piśmie „Nie”, „Faktach i mitach” i w „Super Stacji”...
Zaczyna się nabożeństwo, a w moim sercu jutrzejsze wybory. Dziwne, bo gdy to ponownie edytuję z powodu upadku spółki Vel.pl...jutro także mamy wybory (25.10.2015). Szkoda, bo tyle ofiar poszło na marne...
Na ten moment prorok Joel woła: "Niech się ockną (...) Pan jest ucieczką swego ludu (...) Ja jestem Pan, Bóg wasz (...) Egipt będzie wydany na spustoszenie, (..) gdyż krew niewinną przelewali (...) Pomszczę ich krew, nie pozostawię bez kary (...)". Jl 4, 12-21
Ciało Zbawiciela wygięło się „ochronnie” („My”), a w sercu pojawiło się pragnienie dotarcia ze św. Hostią do samochodu, a nawet do domu. Tak właśnie zaprosiłem Pana Jezusa, aby był z nami podczas przejazdu na film „Bitwa warszawska” w reż. Jerzego Hofmana.
Słodycz i pokój zalały serce. Wprost chciałbym, aby Pan Jezus był w moich ustach w momencie śmierci i na wieki wieków.
Teraz pragnę krótkiej fazy snu głębokiego. Tak się stało, ale zły sprawił, że w ciągu 20 minut trafiłem do kostnicy, gdzie oczy otworzył zmarły, chodziłem w ciemności ledwie poruszając nogami, a miałem świadomość wyjazdu, odwiedziłem przychodnię, a nawet szpital, gdzie zabłądziłem.
Na końcu niosłem mojego Pana Jezusa Glinianego (podarunek od chorej z Instytutu Reumatologii), który kruszy się, bo nie jest wypalony!
Piszę to, aby pokazać jak może udręczyć książę tego świata. Sen dał wielką moc, a przed wyjściem zabrałem płytę z JPII odmawiającym modlitwę różańcową! W każdą stronę wypadły dwie części, a po powrocie...pod garażem padło słowo "Amen"! Serce rozrywały też pieśni sefardyjskie (zespół harmonisty Wyrostka).
Podczas czekania na w/w film szefowa dużej grupy harcerzy podarowała nam dwa wolne bilety! Ja w podziękowaniu dałem jej świadectwo wiary. Razem z żona przepłakaliśmy cały seans, bo przeżycia były wstrząsające! Ojczyzna to wielki dar Boga i naprawdę nie możesz jej kochać bez wiary. Nie zrozumie tego ten, który pragnie władzy oraz oszukiwania innych.
Film został zrobiony z natchnienia Boga. Niektóre sceny szokowały: po wybuchu na cmentarzu z nieba spadały dwa krzyże. Nie mogłem dojść do siebie. Napłynęło pragnienie, aby znaleźć się w kościele, paść na kolana i wołać do Boga, bo wiele dusz patriotów potrzebuje naszego wsparcia. Trwał drugi dzień postu, krążyłem w smutku, a serce koiła moja modlitwa (z instruktażu).
Podczas pisania trafiłem na relację z Powstania Styczniowego oraz na film "Wrota Europy", który przenieśli na wieczór wyborczy, aby nikt go nie oglądał. Fałsz bolszewicki trwa nadal...w małym i w dużym.
Ostateczna intencja napłynęła następnego ranka, gdy w drodze do kościoła kończyłem moją modlitwę. Wyjaśniło się kilkakrotne „spojrzenie” zdjęcia ks. Jerzego Popiełuszki...
APEL
- 07.10.2011(pt) ZA ZJEDNANYCH W MODLITWIE
- 06.10.2011(c) ZA "PODŁE DUSZE"...
- 05.10.2011(ś) ZA FAŁSZYWIE MIŁOSIERNYCH
- 04.10.2011(w) ZA ŻYJĄCYCH JAK ZWIERZĘTA
- 03.10.2011(p) ZA TYCH, KTÓRYM TRUDNO MIŁOWAĆ
- 02.10.2011(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ, ŻE MAJĄ BOSKIEGO OPIEKUNA
- 01.10.2011(s) ZA POŚWIĘCONYCH MATCE JEZUSA
- 30.09.2011(pt) ZA ŻALĄCYCH SIĘ NA SWÓJ LOS
- 29.09.2011(c) ZA OSAMOTNIONYCH W WALCE
- 28.09.2011(ś) ZA NIEGODNYCH KRÓLESTWA NIEBIESKIEGO